Gdy myślę o Davidzie Ogilvym wyobrażam sobie sceny rodem z serialu Mad Men. Przestronne, gustownie urządzone stylowymi meblami biura. Wypełnione mieszającymi się zapachami palonego tytoniu i whisky. Dobrze skrojone garnitury i rozmowy o istocie mechanizmów rządzących reklamą. Próby przeniknięcia ukradkiem do umysłów milionów amerykanów.
Nawet jeśli nie znasz nazwiska Davida Ogilvy to wiedz, że Twoja firma korzysta z jego wiedzy. Poniżej kilka wybranych cytatów – według mnie tych najistotniejszych i ponadczasowych.
1. . “Never stop testing, and your advertising will never stop improving.”
Testowanie to najlepszy sposób sprawdzenia czy nasza reklama działa czy nie. Ważne by wiedzieć co się mierzy /czyli który element kreacji reklamowej albo którą zmienną/ i w jakich warunkach. Najprostsza z możliwości to test A/B. Można go przeprowadzać w kółko. Aż znajdziecie wersję, która działa.
2. “Hire people who are better than you are, then leave them to get on with it. "
Czasem w naszej pracy przydarza się syndrom superbohatera – uważamy, że nikt nie wykona danego zadania lepiej niż my sami. Brzmi znajomo? Zdecydowanie większą korzyścią jest zatrudnianie i otaczanie się mądrzejszymi od nas. Jeśli taki pracownik otrzyma przestrzeń i wsparcie sam będzie dążył do sukcesu, do wyjątkowości. Jeśli macie w zespole duży talent – pozwólcie mu rozwinąć skrzydła.
3. “If it doesn’t sell, it isn’t creative.”
Czy to nie esencja marketingu? To zdanie jest niczym innym jak tylko zachęceniem do nieszablonowego myślenia. By z sukcesem wypromować produkt musisz się wyróżnić. Nie istnieją dwie takie same strategie dla dwóch różnych produktów. Nie ma też lepszego sposobu na wyróżnienie się spośród innych jak właśnie kreatywnością.
Ogilvy dla Palmolive
Reklama, którą widzicie obok to odświeżona wersja kreacji stworzonej przez Davida Ogilvy pod koniec lat 50-ych.
4. "The consumer isn’t a moron; she is your wife.”
To ultraważne by wbić to sobie do głowy i przypominać gdy zostaniemy owładnięci przez narzędzia marketingowe, metryki i cały marketingowy szum informacyjny. Reklama jest skierowana przez jednego człowieka do drugiego człowieka. Obdarzonego nie tylko imieniem i nazwiskiem, ale również rozumem i emocjami. Jeśli potraktujesz swojego odbiorcę jak pustą jednostkę, którą skusisz marketingowymi chwytami to się szybko zawiedziesz. Pierwiastek ludzki i empatia w marketingu to dwa hasła do zapamiętania z tej małej lekcji.
Ogilvy dla Rolls-Royce
Ta reklama to przykład jednej z dewiz Ogilviego czyli maksymalna ilość informacji. Jak sam komentował tą kreację: "umieściłem w niej same fakty, żadnych przymiotników". Uznał też ten nagłówek reklamy jako jeden z najlepszych jakie stworzył.
Pomyślcie jak aktualny jest również w dzisiejszych czasach. "Przy 60-ciu milach na godzinę najgłośniejszy dźwięki jaki usłyszysz to tykanie zegarka". Reklamy współczesnych aut hybrydowych i w pełni elektrycznych czerpią wzór z tej właśnie reklamy.
5. “The more informative your advertising, the more persuasive it will be.”
Czego potrzebujesz jako konsument do podjęcia decyzji? Informacji, danych, odpowiedzi na Twoje pytania. Jeśli będziesz pamiętał z punktu poprzedniego by włączyć empatię, wejść w buty Twojego klienta i zadać te pytania, które go najbardziej nurtują to już wiesz o czym powinieneś napisać w reklamie. Ale pamiętaj by nie fiksować się i skupiać uwagę na tym jak jesteś fajny i jak fajny masz produkt. Pomóż klientowi, ale tak naprawdę i szczerze. Na pewno wróci.
Ogilvy dla DOVE
Jeśli zastanowicie sie chwile jak wygląda komunikacja marketingowa marki Dove zauważycie, że to znów sprawka Davida Ogilvy.
6. “A good advertisement is one which sells the product without drawing attention to itself.”
Reklama, która sprzedaje nie zwracając uwagi na siebie samą to wzór, do którego dążymy wszyscy w tej „grze”. Uwaga odbiorcy reklamy powinna skupić się na produkcie. Odbiorcy nie powinno nawet przejść przez myśl, że chcesz mu go koniecznie sprzedać. To co chcemy wywołać to interakcje z reklamą z powodu zainteresowania produkte.
Chcesz porozmawiać o marketingu?
Dołączając do zespłu dotMedia miałem już sześć lat doświadczenia w marketingu, mój adspend wynosił już dwa miliony złotych i miałem okazje współpracować z biznesami z różnych sektorów. Mimo to te dwa lat to czas mojego zafascynowania produktami i możliwościami jakie drukarnia wielkoformatowa niesie, jak jej wsparcie doskonale uzupełnia nowoczesny marketing.
Wciąż wiele rzeczy mnie zaskakuje i mam nadzieję, że tak będzie przez kolejne lata. Bowiem reklama z użyciem druku wciąż jest w etapie rozwoju. Przechodzi dość istotne przeobrażenie.
Kiedyś druk wielkoformatowy był głównym dostarczycielem szpecących wszechobecnych bannerów, dziś na szczęście działy marketingu są dojrzalsze, bardziej kreatywne, a właściciele biznesów ufają im coraz mocniej. Efektem naprawdę fantastyczne realizacje z wykorzystaniem niebanalnych produktów drukarniowych.
Jeśli nigdy nie korzystałeś z usług drukarni, a Twój rosnący biznes potrzebuje dodatkowego wsparcia? Napisz do mnie :) Porozmawiajmy jak nasze działania mogą Ci pomóc.
Tymoteusz Kubik tymoteusz.kubik@dotmedia.pl
Korzystając z naszej strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie przez nas plików cookies. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb.
Poproś o kontakt
Żeby rozmowa z naszym klientem była dla Ciebie wartościowa dopasujemy kontakt na podstawie podobieństw z Twoją firmą.